Ucieczka do kraju pełnego kontrastów — Gregory David Roberts „Shantaram”

Jak wiele rzeczy może przytrafić się w życiu jednej osobie? Ile z tego, co napisane na łamach lektury to czysta fikcja literacka, a co jest prawdą? Gregory David Roberts na łamach omawianej tu niemal ośmiuset stronicowej powieści bazującej w znacznej części na jego własnych przeżyciach opowiada historię o tożsamości, Indiach, miłości oraz mafii. To książka, którą pochłonęłam w niecałe dwa dni. Czy jednak według mnie jest ona czytelniczym Świętym Graalem? Otóż nie.

Czytaj dalej „Ucieczka do kraju pełnego kontrastów — Gregory David Roberts „Shantaram””

Czytelnicze podsumowanie 2023 roku

Niespełna trzy miesiące temu wkroczyliśmy dumnie w rok 2024, ponownie wyobrażając sobie, że uda nam się dotrzymać wszystkich obietnic noworocznych. W ubiegłym roku jedną z takich moich obietnic było postawienie strony na nogi po wielu miesiącach przestoju, próbach powrotu, braku motywacji, zbyt wielu obowiązkach oraz przede wszystkim pewnego rodzaju wypaleniu. Moje obietnice spaliły na panewce kolejny raz, a lista zaledwie 6 książek, które obiecałam sobie przeczytać w 2023 roku została tylko listą do odhaczenia. Dlatego właśnie dałam sobie czas, a post z podsumowaniem roku pojawia się w marcu, a nie jak można by zakładać na początku stycznia.

Czytaj dalej „Czytelnicze podsumowanie 2023 roku”

Emerytura? Dobre żarty… — Gu Byeong-Mo „Starsza pani z nożem”

Czy każda babcia, każdy dziadek jest taki sam? Czy może wśród nich kryje się ten jeden, którego zawód nie śniłby się nikomu? A może jakaś babcia lubi się paprać w brudnej robocie? Te wszystkie pytania możemy skierować do Rógszpony, koreańskiej staruszki, dla której nie ma rzeczy niemożliwych, a w swojej pracy wysłała już wiele ludzkich istnień na inny świat.

Czytaj dalej „Emerytura? Dobre żarty… — Gu Byeong-Mo „Starsza pani z nożem””